3 – 4 czerwca 43 uczniów klas starszych V-VIII wraz z wychowawczyniami: Magdaleną Pudło, Małgorzatą Książek i Krystyną Zydroń zwiedzało Wrocław. Dla większości był to pierwszy pobyt we Wrocławiu.
Swoją przygodę rozpoczęliśmy spacerem po zabytkowej dzielnicy Wrocławia – Ostrowie Tumskim, czyli Wyspie Katedralnej. To tu w X wieku zostaje założona osada, która daje początek dzisiejszego Wrocławia. Podążając tą najstarszą dzielnicą miasta zobaczyliśmy katedrę i unikatowe kościoły, przeszliśmy przez Most Tumski zwany mostem zakochanych, odwiedziliśmy Stare Jatki, czyli deptak z rzeźbami zwierząt hodowlanych i doszliśmy do rynku Wrocławskiego. Po drodze udało nam się znaleźć kilkanaście słynnych wrocławskich krasnali.
Następnym punktem programu był oddział Muzeum Narodowego we Wrocławia, w którym podziwialiśmy Panoramę Racławicką, czyli cykloramiczny obraz Bitwy pod Racławicami, która miała miejsce podczas Insurekcji kościuszkowskiej. To niezwykły punkt programu, gdyż zwycięską bitwę poprowadził Patron naszej szkoły – Tadeusz Kościuszko.
Ostatnim przystankiem pierwszego dnia było Hydropolis, czyli centrum wiedzy o wodzie, zlokalizowane w zabytkowym XIX-wiecznym neogotyckim podziemnym zbiorniku wody czystej. Wystawa, podzielona na 7 stref tematycznych, pokazuje wodę z różnych perspektyw.
Swój pierwszy dzień zmęczeni, ale szczęśliwi zakończyliśmy w hotelu Boutique.
Drugi dzień rozpoczął się od zwiedzania obiektu światowego dziedzictwa UNESCO, czyli Hali Stulecia. Halę, dzieło wrocławskiego modernizmu, wzniesiono w setną rocznicę wydania przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III słynnej odezwy Do mojego ludu.
Po zwiedzeniu Hali Stulecia przyszedł czas na spacer, ale tym razem nie po mieście, ale po unikatowym ogrodzie, żywym fragmencie japońskiej kultury, czyli Ogrodzie Japońskim. Ogród ten to połączenie ogrodu publicznego, wodnego, związanego z ceremonią picia herbaty i kamienistej plaży.
Po spacerze mogliśmy chwilę odpocząć słuchając muzyki klasycznej i podziwiając pokaz największej w Polsce fontanny multimedialnej, zajmującej powierzchnię blisko 1 hektara.
Ostatnim punktem drugiego dnia było zwiedzanie Wrocławskiego ZOO i Afrykarium, czyli oceanarium, w którym eksponowane są zwierzęta związane ze środowiskiem wodnym pochodzące z Afryki.
Wszystko co dobre kiedyś się kończy i nasza podróż po Wrocławiu również. Pozostaną jednak niezapomniane wspomnienia.
/M. Pudło/